Cytaty z książki
„Świt legend” Mariusza Walczaka
Nie wolno zabijać czasu, ponieważ nikt nie
umie go potem wskrzesić.
Po raz pierwszy
Hector czuł wewnętrzny żal przeobrażający się w czystą nienawiść do własnej
osoby. Tak bardzo pragnął wojny, że wreszcie to ona przybyła na specjalne
zaproszenie.
Człowiek bez celu
jest jak pusta skorupa.
Szukasz odkupienia, a
może to ono znalazło ciebie.
Los płata dziwne
figle, pomyślał rzucając spojrzenie na śpiącą dziewczynę. Wyglądała tak uroczo.
Spała tak spokojnie jakby wszelkie koszmary zbłądziły w drodze do jej umysłu.
- Nie wierzysz w
przeznaczenie?
Oczywiście, że nie.
Istnieje tylko splot niefortunnych zdarzeń i decyzji.
Ta noc była
oczyszczająca. Jednak mroczny czas zbliżał się wielkimi krokami.
Nie powiedział im
prawdy.
Po co miałby to
czynić? Prawda jest przekłamana. Ludzie do działania potrzebują motywacji, a
nie prawdy.
Przeszłość lubi o
sobie przypominać w bardzo groteskowy sposób.
Tylko Arden został
tam gdzie był. Nie zapominając o lekcjach historii i wierzeń dawnych wojowników
po raz pierwszy od kilkunastu lat wypatrywał znaków na niebie. Podobno niekiedy
wielcy wojownicy potrafi dostrzec symbole na tle przecinających się ze sobą
gwiazd. Niczego jednak nie zobaczył.
Walczyli na
zgliszczach starego świata. Setki małych dusz w ich cieniu cierpiały w ogniu.
- Ponad dwanaście
lat temu zabiłeś Urlicha II, czarnego rycerza Iscariotu.
- Pewnie tak. Mam
słabą pamięć do zwłok.
Wszystkie dźwięki
otaczającego świata zniknęły. Arden podszedł do siedzącego chłopaka i pomógł mu
wstać. Wtedy też chwycił za rękojeść miecza i uważnie obserwował śnieżnobiałe
otoczenie. Wyczuwał obecność jakiejś istoty. Nie mylił się.
Równowaga to po
prostu siła pozwalająca istnieć waszemu światu. Aby uchronić się przed
dewastującym wpływem tej siły uciekli w sen. Więc niebo jest zamknięte.
– Źle się dzieje, jeśli żywi kroczą pośród
zmarłych.
Gdy wkroczysz do
nicości strach, miłość, ból, a nawet myśl przestają mieć znaczenie. Jest tylko
pustka.
W końcu nawet w
krainie zmarłych trzeba w coś wierzyć. Może przede wszystkim tutaj trzeba. Dusze
tych, którzy nie wierzyli w nic są puste i wyblakłe.
Nie chcę wiedzieć
dlaczego jesteście tak zdesperowani. Życzę wam tylko powodzenia! Przyda się
wam.
Trzy nagie miecze
symbolizują trzy dni. Tyle masz czasu zanim moje wojska zaatakują twoją stolicę.
Zatem czwartego dnia dojdzie do bitwy naszych czasów! Moja armia już czeka, aby
pływać w waszej krwi.
Tłum zaczął szaleć.
Mężczyźni, chłopcy uwierzyli, że mają szansę wygrać z przeważającymi siłami na
otwartych Polach Ezejskich. Mogła to być złudna nadzieja, ale musiała
wystarczyć.
Oto nadchodzi
najważniejsza bitwa w dziejach ludzkości od setek lat. Tutaj w sercu Dragonii.
Zabawne, że pozostałe królestwa nie mają o tym pojęcia - zakładając hełm na
głowę dodał – Czas przywitać śmierć z podniesioną głową.
- Co tylko
rozkażesz.
- I jeszcze jedno.
Niech działa strzelają aż lufy się stopią.
Wtedy zdał sobie
sprawę, że wielkie słowa są lekkie jak gęsie pióro unoszone przez wiatr. Nic
nie ważą, a sprawiają, że człowiek czuje się jak bohater z opowieści.
Bracia
wojny… przyjaciele zarzekaliśmy się, że staniemy dumnie przed wrogiem i
powstrzymamy go. W swej śmiałości zapomnieliśmy jak potężna to bestia. Wciąż
jednak żyjemy. Nasi bracia zginęli, ale nie oddali swe życia za darmo. Ocalili
nas! I jesteśmy winni im walki do ostatniej kropli krwi